Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrążony w rozpaczy całymi dniami przesiadywał na cmentarzu. Prawda o życiu Stanisława Mikulskiego jest wstrząsająca

Zuzanna Kropkowska
Zuzanna Kropkowska
Stanisław Mikulski był cenionym akorem.
Stanisław Mikulski był cenionym akorem. AKPA
Stanisław Mikulski był cenionym aktorem. Popularność przyniosła mu kultowa rola Hansa Klossa w "Stawce większa niż życie". Chociaż odnosił sukcesy zawodowe, jego życie prywatne nie było usłane różami. Stracił dwóch synów, a także ukochaną żonę. Przypominamy historię aktora, którego los nie oszczędzał. Przeczytajcie ją na ShowNews.pl.

Kim był Stanisław Mikulski?

Stanisław Mikulski był cenionym aktorem, który pierwszą znaczącą rolę zagrał w filmie "Kanał". Popularność przyniosła mu postać Hansa Klossa, w kultowej "Stawce większej niż życie". Chociaż wydawałoby się, że za pasmem zawodowych sukcesów będą szły szczęśliwe zdarzenia w życiu prywatnym, było wręcz przeciwnie. Aktor dopiero przed śmiercią ujawnił, że jego życie nie było usłane różami. Historia ujrzała światło dzienne w biografii "Niechętnie o sobie".

Stanisław Mikulski: pierwsza żona

Mikulski trzykrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Po raz pierwszy w 1954 roku, gdy ożenił się z Wandą. Małżonkowie doczekali się syna, Piotra. Ich związek przetrwał zaledwie kilka lat.

Nie wiem, czy to była wina Wandy, czy moja. Nie chcę w to wnikać, tak potoczyły się nasze losy - komentował Mikulski po latach.

Stanisław Mikulski stracił dwóch synów

Po rozwodzie aktor wyprowadził się do Warszawy. Tam poznał Jadwigę, kostiumografkę, którą pokochał od pierwszego wejrzenia. Podobnie jak jej ukochany, była po rozwodzie. Miała córkę Magdę. Zakochanych połączyło silne uczucie, które sprawiło, że stanęli na ślubnym kobiercu. Po pewnym czasie Jadwiga zaszła w ciążę. Gdy Mikulski był w Jugosławii, gdzie promował serial, jego żona urodziła Bartłomieja. Rodzinne szczęście nie trwało jednak długo.

Nie wiem, jak to ustalili moi gospodarze, ale w pewnym momencie mówią mi, że zostałem ojcem! Co za radość i szczęście! Kilka godzin później już sam rozmawiałem z Polską. Nikt nie odważył się na przekazanie innej wieści. Mój synek zmarł kilka godzin po porodzie. Chcę, aby państwo wiedzieli, że w moim życiorysie, równolegle do okresu niespotykanej sławy, biegła inna, dotychczas nieujawniona historia.

Mimo tej tragedii małżonkowie starali się powiększyć rodzinę. Rok później na świecie pojawił się Grzegorz. Chłopiec zmarł kilka godzin po narodzinach. To jednak nie był koniec tragicznych zdarzeń. U żony Mikulskiego zdiagnozowano bowiem ziarnicę, chorobę układu limfatycznego. Mąż starał się nią opiekować jak tylko potrafił.

Przez większość czasu musiałem łączyć pracę z opieką nad żoną, nie mogłem inaczej. Biegłem jak najpóźniej do teatru, a po przedstawieniu jak najszybciej wracałem do domu, do niej. Czekała na mnie. Choroba postępowała, przecież to się widzi. Czasem dopadały mnie momenty słabości. Właściwie to było nie do opanowania...

Jadwiga zmarła w 1985 roku, gdy miała zaledwie 47 lat. To wydarzenie wstrząsnęło aktorem. Jak wynika z relacji znajomych, spędzał prawie całe dnie na cmentarzu. Sprzedał też dom, który miał być ich bezpieczną przystanią.

Trzecia żona Stanisława Mikulskiego

Los się do niego uśmiechnął w momencie, gdy poznał Małgorzatę Błoch-Wiśniewską. Chociaż była od niego młodsza o 23 lata, stworzyli szczęśliwą relację. Zamieszkali razem w Warszawie.

Jest to dla mnie nagroda za wszystko co mnie złego w życiu spotkało. Jeśli były w moim życiu momenty nieprzyjemne, to mój ostatni związek jest nagrodą za to wszystko. Wspaniała, cudowna, kochana dziewczyna - komentował w programie Pytania na śniadanie.

Aktor zmarł 27 listopada 2014 roku w Warszawie.

Stanisław Mikulski był cenionym akorem.

Pogrążony w rozpaczy całymi dniami przesiadywał na cmentarzu...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 3

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

L
Lubelak
Pamiętam był taki młody pan Cezary który zajmował się nagłośnieniem pod koniec lat 70tych czy na początku 80tych jak tańczyłam w zespole Kaniorowej w Lublinie. I ktoś z choreografów zapytał nas dzieci "czy myślicie że to syn kapitana Klossa ze Stawki większej niż życie?" I odpowiedział nam, że "tak". Tyle, że ten młody pan miał na imię Cezary? Potem do tego młodego pana C. przychodziła jakaś dziewczyna chyba w okularkach...I potem nie pamiętam.
M
Maria
27 listopada, 10:41, Katarzyna:

To byl aktor. Ideał urody męskiej. Wszystkie kochalysmy się w nim.

29 listopada, 14:07, Maria:

Super aktorka

Nie aktorka tylko Aktor

K
Katarzyna
To byl aktor. Ideał urody męskiej. Wszystkie kochalysmy się w nim.
Wróć na shownews.pl shownews.pl