Piotr Szczepanik nigdy nie pogodził się z przedwczesną stratą żony. Połączyła ich na nowo jego śmierć

Był introwertykiem, który ponad wszystko cenił sobie spokój i otoczenie najbliższych osób. Wiedział, że Krystyna Wąsowska, którą poślubił, gdy miała zaledwie 22 lata, była spełnieniem jego marzeń. Młoda kobieta pochodziła z dobrego domu. Ojciec był adwokatem, co z pewnością zainspirowało ją do tego, że sama wybrała się na prawo. Mieli przed sobą całe życie, a ślub w młodym wieku wcale ich nie rozleniwił, a wręcz sprawił, że kochali się jeszcze bardziej.

Niestety na ich drodze stanęła okropna choroba, która zaczęła zabierać jego ukochaną Krystynę z dnia na dzień. Przegrała nierówną walkę z białaczką. Piotr Szczepanik zamknął się w sobie. Nie był w stanie śpiewać piosenki "Kochać" i wielu innych utworów, które przypominały mu ukochaną żonę. Niewysłowiona strata sprawiła, że z trudem przychodzi mu kontakt z ludźmi i długi czas spędzał zamknięty w mieszkaniu. Wszystko zmieniło się, gdy po roku całkowitej samotności zdecydował się na powrót na scenę. Niemalże od razu wyruszył w trasę koncertową do Stanów Zjednoczonych. Tam karta się odwróciła i na jego drodze stanęła piękna kobieta, która przypominała mu Krystynę.

Artysta ożenił się z Zofią, która urodziła mu syna, ale o tym małżeństwie niewiele opowiadał w Polsce. Niestety ich relacja nie przetrwała, a wkrótce po rozstaniu Piotr Szczepanik związał się z Magdaleną, która została jego trzecią żoną. Trudno dotrzeć do informacji, jak nazywał się syn muzyka, ale za to wiadomo, że doczekał się córki Jagody. W sieci jednak pojawia się wiele wprowadzających w błąd informacji i w gruncie rzeczy nie jest jasne czy Jagoda była córką ukochanej Krystyny, czy trzeciej żony.

Piotr Szczepanik ciągle wspominał pierwszą żonę, a ci, którzy go znali, mówili, że według nich miał żałobę przez całe życie. Mimo że próbował walczyć o siebie, przyjaciele podkreślali, że po śmierci Krystyny zamknął się w sobie i nigdy na nowo nie otworzył na nikogo serca tak jak na nią.

Artysta przed śmiercią zamieszkał w drewnianej chatce, o której wspominał w nielicznych wywiadach:

Żyję w chałupie stojącej w krzakach na skraju lasu. Nikt mnie tu nie wypędzał. Tak sobie życie wymyśliłem, a życie w zgodzie ze sobą to najlepsze, co człowiek może sobie zafundować.

Piotr Szczepanik zmarł 20 sierpnia 2020 roku, a jego odejściu opinię publiczną poinformowała jego córka Jagoda. Po wielu latach rozłąki artysta w końcu zjednał się z ukochaną Krystyną. Został pochowany razem z nią. Odwiedziliśmy ich grób w rocznicę śmierci Piotra Szczepanika. Zdjęcia znajdziecie w galerii.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!