Pękł jej tętniak w MÓZGU! Tylko u nas najnowsze doniesienia o stanie Aldony Orman

Aldona Orman to postać doskonale znana miłośnikom polskich seriali. Pochodząca z Przedborza aktorka ma w swoim dorobku występy w najpopularniejszych produkcjach telewizyjnych. Największą rozpoznawalność przyniosła jej oczywiście rola Barbary Mileckiej w kultowym "Klanie". Charyzmatyczną artystkę można było także oglądać w takich hitach jak "Trędowata", "Pierwsza miłość", "Barwy szczęścia", "Ojciec Mateusz", a ostatnio także "Korona królów. Jagiellonowie", gdzie wciela się w Hannę Kobylańską.

Podobnie jak większość jej koleżanek z branży, Aldona Orman udziela się w mediach społecznościowych. Aktorka jest szczególnie aktywna na Instagramie, gdzie jej oficjalny profil obserwuje na ten moment już przeszło 70 tysięcy użytkowników serwisu. W czwartek gwiazda "Klanu" opublikowała tam zdjęcie prosto ze szpitalnego łóżka. W towarzyszącym niepokojącej fotografii wpisie Orman poinformowała opinię publiczną o swoich problemach ze zdrowiem. Aktorka ujawniła, że w połowie października przeszła poważną operację, która - jak twierdzi główna zainteresowana - uratowała jej życie.

6 października zostało mi uratowane życie! Najpierw moja kochana i wspaniała Klanowa Rodzina szybko wezwała karetkę na plan, gdy częściowo pękł mi tętniak w głowie. W Szpitalu MSWiA po szybkich badaniach okazało się, że mam świeżą krew w głowie. Wybitny lekarz neurochirurg wewnątrznaczyniowy Michał Zawadzki i Vadim Matsibora operowali pozostałą część tętniaka. Embolizowano go od 1.00 do 6.30 rano - zakomunikowała Orman.

Orman niestety wciąż nie doszła do siebie. Celebrytka ujawniła, że wciąż zmaga się z potwornym bólem.

Po 10 dniach dalej ból jest straszny. Jestem bardzo słaba, Żadne leki nie potrafią go uśmierzyć - żali się aktorka.

W dalszej części wpisu Orman podziękowała personelowi szpitala za profesjonalną i troskliwą opiekę, a także poprosiła fanów o modlitwę i dobrą energię.

Kochani dbajcie o swoje zdrowie - zaapelowała do swoich odbiorców.

Redakcja ShowNews.pl dotarła do najnowszych informacji na temat stanu zdrowia Aldony Orman. O szczegółach opowiedziała nam osoba z bliskiego otoczenia aktorki.

10 dni temu pękł jej tętniak, a właściwie częściowo, a potem zabrali ją do szpitala i zoperowali pozostałą część tętniaka. Ponoć jest już okej, ale było ciężko. Nadal ma straszne bole głowy - potwierdza nasze źródło.

Okazuje się, że w trudnych chwilach Orman na szczęście nie została pozostawiona sama sobie. Aktorka może liczyć na wsparcie bliskich, a w szczególności na pomoc swojej córki.

Aldona ma nastoletnią córkę o ogromnym talencie wokalnym, która ją bardzo wspiera. Aldona jest bardzo silna i przebojowa. Wierzymy, że sobie poradzi - powiedziała ShowNews.pl znajoma artystki.

Przypomnijmy, że Idalia Orman-Borucka urodziła się w 2008 roku i jest owocem związku aktorki z biznesmenem Edmundem Boruckim.

Zobacz w poniższej galerii, jak na przestrzeni lat zmieniała się Aldona Orman.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl