Od dwóch miesięcy z nikim się nie spotyka, a przynajmniej tak oficjalnie deklaruje. Monika Richardson, która miała trzech mężów i drugie tyle partnerów, właśnie oświadczyła, że dobrze się czuje w tym stanie. Właśnie udzieliła wywiadu... dziennikarce, którą zaprosiła do swojego internetowego programu "The Richardson Talk".
Doszłam do przekonania, że niekoniecznie muszę być z kimś w związku i to jest dla mnie pewna nowość. Bo ja nigdy nie byłam sama. Zwykle bardzo głęboko wchodziłam w swoje związki, być może nawet w sposób nieprzemyślany. Myślę, że dość tego, bo jestem już dużą dziewczynką - zadeklarowała 52-latka.
Refleksja w jej życiu przyszła pod koniec czerwca wraz ze śmiercią matki. Ukochany Artur nie mógł towarzyszyć jej na pogrzebie ani otoczyć swoim umięśnionym ramieniem. Ciążył na nim prawomocny wyrok m.in. za wyłudzenia VAT-u i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą i w każdej chwili mógł zostać aresztowany. Dziennikarka wiedziała, że nawet na cmentarzu mogło dość do zatrzymania, ale i tak było jej przykro, że musi tego dnia nieść swój krzyż sama. Po śmierci mamy poczuła, że to ona stała się niejako seniorką rodu i że, tu cytat, "nie wypada jej być głupią".
Mam nadzieję, że Artur poukłada sobie życie. Jak nigdy nie byłam w związku dla pieniędzy, czy dla nazwiska, tak też nigdy nie będę w związku tylko z osobą o nieposzlakowanej opinii. Jeżeli jest taka możliwość, żebyśmy stali się trochę lepsi przez ten związek i żeby było nam przez chwile chociaż w życiu łatwiej, to jest to dobry moment i dobra osoba, żeby z nią w tym związku być. Bez względu na to, czy może ona pokazać zaświadczenie o niekaralności czy nie - wyjaśnia w wywiadzie Monika Richardson.
Na pytanie dlaczego w ogóle jako osoba popularna wdała się tak w podejrzaną relację, odpowiada, że to nie pierwszy mężczyzna z problemami, z którym była.
To są prywatne sprawy mojego obciążenia dzieciństwem, obciążeń międzypokoleniowych, które ja przepracowuję na terapiach i podczas mojej drogi życiowej, która jest dosyć skomplikowana. Być może dlatego podświadomie wybieram mężczyzn z deficytami, czy to uzależnieniami, czy to jakimiś traumami wyniesionymi z dzieciństwa, bo wydaje mi się, że potrafię im pomóc - mówi jak na kozetce.
O relacjach damsko-męskich Richardson media rozpisywały się od dawna. I zdarzało się, że obrywały też rykoszetem jej dzieci. Córka i syn dziennikarki są już dorośli i mają swoje zdanie na temat romansów mamy.
Zośka mówi: "Przestań już ciągle z tymi facetami, daj sobie spokój", a Tomek odwrotnie: "Szkoda, że z nikim nie jesteś, bo fajnie jak jest jakiś mężczyzna w domu" - zdradza była gwiazda TVP.
Największą nauczkę dostała, jak sama przyznaje, za kadencji Zbigniewa Zamachowskiego.
Moje dzieci wzrastały, na szczęście głównie ze swoim tatą [od red. - pilotem Jamiem Malcolmem], a potem miały okres dorastania podczas mojego związku ze Zbyszkiem Zamachowskim. I ten okres wspominają gorzej. Nie utrzymują z nim kontaktu - przyznała ze smutkiem na twarzy Monika Richardson.
Dodała, że być może będzie już sama do końca życia, lecz ShowNews.pl ośmieli się wątpić. Niedawno Richarsdon widziano w Sopocie, gdzie prowadziła konferencję środowiskową. Na spacerach po Monciaku czy obiadach w restauracji towarzyszył jej nie kto inny jak Artur G. W miniony weekend z kolei z "czułym gangusem", jak sama go określiła, wybrała się do Gdańska na XVI edycję Kongresu Kobiet. Oczywiście para nie dała się sfotografować. Przecież tak ładnie medialnie się rozstała.
Zerknijcie do galerii, by przekonać się, jak dzisiaj wygląda Monika Richardson.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piękna żona Zielińskiego w cieniu słynnych WAGs. Nie uwierzysz w jej wykształcenie
- "Królowa Życia" wreszcie ściągnęła doczepy. Szok, co naprawdę ma na głowie | ZDJĘCIA
- Nie uwierzycie, gdzie pracuje dziewczyna Żyły. Jej koleżanki pękają z zazdrości
- Sąd orzekł, że to Zając jest winna w sprawie jej dzieci. Wymierzył jej bolesną karę