Miłe złego początki
Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk poznali się na planie telenoweli "Pierwsza miłość". Przez długi czas uchodzili za jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Ich relacja nie przetrwała jednak próby czasu. Rozstali się w 2012 roku po siedmiu latach wspólnego życia. Owocem związku serialowych gwiazd są dwaj synowie - bliźniacy Robert i Michał. Po rozstaniu obowiązki związane z wychowaniem chłopców spadły głównie na barki Zając. Po jakimś czasie wyszło na jaw, że Krawczyk, który w międzyczasie ułożył sobie życie u boku Sylwii Juszczak, przez lata uchylał się od płacenia alimentów.
Aneta Zając i Mikołaj Krawczyk kłócą się o alimenty na synów
Jakiś czas temu do mediów przedostały się informacje, że dług alimentacyjny Mikołaja Krawczyka wynosi aż 170 tysięcy złotych. Sfrustrowana postawą swojego ekspartnera Aneta Zając w końcu postanowiła skierować sprawę do sądu, co oczywiście nie umknęło uwadze mediów.
Od zawsze staram się chronić prywatność moich dzieci oraz swoją i nie komentuję informacji dotyczących życia prywatnego. Wolałabym, żeby nigdy nie doszło do sytuacji, w której obecnie się znajduję. Mam nadzieję, że sprawa zakończy się pozytywnie dla moich dzieci - powiedziała w rozmowie z "Na Żywo".
Adwokat aktora w rozmowie z "Faktem" oznajmił właśnie, że jego klient uregulował już wszystkie zaległości. Przy okazji ujawnił, że Krawczyk zaciągnął w tym celu kredyt.
Mój mocodawca, czyli pan Mikołaj Krawczyk, zmuszony był wziąć kredyt na to, by uregulować całe zobowiązanie. Część zaległości została uregulowana jeszcze w 2022 roku, pozostała w marcu 2023 roku - oświadczył prawnik celebryty, Tomasz Uljasz.
Postępowanie przeciwko Mikołajowi Krawczykowi w prokuraturze jeszcze się nie zakończyło. Przedstawiciel aktora twierdzi jednak, jest to już tylko kwestia formalna.
Ponieważ w lutym został postawiony akt oskarżenia, mimo pełnej spłaty zaległych alimentów miesiąc później, sprawa się toczy i nie możemy przerwać jej biegu. Takie są procedury. Choć przedłożyliśmy już w sądzie wszystkie dokumenty poświadczające spłatę zaległości i te dokumentujące, że alimenty płacone są teraz na bieżąco, sprawa musi się toczyć. Ale podkreślam, Mikołaj Krawczyk spłacił całą kwotę zadłużenia alimentacyjnego, na które musiał wziąć kredyt - czytamy.
O komentarz w sprawie tych rewelacji tabloid zwrócił się także do drugiej strony konfliktu. Okazuje się, że prawniczka reprezentująca interesy Anety Zając nie zgadza się z twierdzeniem, że Mikołaj Krawczyk uregulował całe zobowiązanie alimentacyjne wobec swoich synów.
Z zaświadczenia wystawionego w dniu 13 września 2023 roku przez komornika sądowego prowadzącego egzekucję alimentów na rzecz synów Pani Zając i Pana Krawczyka wynika, że zaległość alimentacyjna istnieje i dlatego postępowanie nie zostało zakończone. Przyczyny, dla których zaległość nie została w pełni uregulowana nie są mi znane - oświadczyła "Faktowi" mec. Beata Woch.
Czy to możliwe, że któraś ze stron mija się z prawdą?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej Zieliński pocałował brata po śmierci. To stało się potem. "Trudno uwierzyć"
- Tak NAPRAWDĘ wyglądają przedramiona 68-letniej Kwaśniewskiej! Tego nie da się ukryć
- Ojciec dziecka Tomaszewskiej nie spełnia się w nowej roli? "Już jest przestraszony"
- Bliscy Murańskiego boją się mówić prawdy o jego śmierci! "I tak byście nie uwierzyli"