"M jak miłość". Dorota Kośmicka zainspirowała Małgorzatę Kożuchowską do odejścia z hitu TVP! Na premierze jej ebooka tłum gwiazd: Bogusław Linda, Agnieszka Hyży i odmieniona Kasia Sawczuk

Redakcja Telemagazyn
Dorota Kośmicka to jedna z najbardziej znanych producentem filmów i seriali w Polsce. Teraz postanowiła zdradzić tajniki swojego zawodu, które ujawnia w swoim ebooku pt. "Producentka". Przy okazji, dowiedzieliśmy się, że to właśnie ona stoi za odejściem Małgorzaty Kożuchowskiej z "M jak miłość"!

Muszę zakochać się w swoim aktorze, by zrobić z nim film czy serial - mówi Dorota Kośmicka. W warszawskim hotelu Arche Krakowska odbyło się spotkanie autorskie z cenioną producentką, o której mówią, że na drugie imię ma "sukces". W jej portfolio można znaleźć takie tytuły kinowe, jak "Szczęśliwego Nowego Jorku", "Operacja Samum", "Sezon na leszcza", "Quo vadis", "Tryumf Pana Kleksa", "Vinci", "Nigdy w życiu", "Kochaj i tańcz", "Tatarak" czy seriale "Kasia i Tomek", "Camera Cafe", "Niania", "Hela w opałach", "Londyńczycy", "Tancerze", "Czas honoru", "Rodzinka.pl", "Ja to mam szczęście", "Diagnoza", "Tajemnica zawodowa", "Motyw", "The office.pl", "Druga szansa".

Teraz przyszedł czas na szczerą rozmowę o drodze jaką w ciągu 25 lat przeszła, by znaleźć się na samym szczycie. Premiera multimedialnego ebooka "Zawód: Producentka" już 26 maja na platformie wydawnictwa How2.

Wszyscy, którzy dziś są tu ze mną, są autorami mojego sukcesu. Zadaniem producenta jest zawodowe stanie w cieniu. Jestem tu dzięki wspaniałym aktorom, których kocham, których czasami widzę lepiej niż inny twórcy i bardzo z nich wierzę. Bo to oni świecą blaskiem swojego talentu, a ja tylko ich podziwiam. Po tych wszystkich latach wiem, że karierę trzeba robić razem, w zespole. Jeśli chce się być producentem trzeba kochać ludzi, umieć z nimi być, nie dzielić, tylko łączyć. A w biznesie eterycznym, w którym ja funkcjonuję najważniejszy jest talent"- powiedziała Dorota Kośmicka.

Nie jest tajemnicą, że Natalię Boską miała zagrać Agnieszka Dygant, ale odmówiła. Wtedy Dorota zwróciła się do mnie z propozycją, żebym po 9 latach grania w "M jak miłość", gdzie w większość scen płakałam, zagrała dla odmiany coś komediowego. Poprosiłam o zdjęcia próbne, by sprawdzić, czy w ogóle nadaję się po tak długim cierpieniu do komedii. Zrobiliśmy zdjęcia próbne z Tomkiem Karolakiem i nie dograliśmy do końca sceny, bo wszyscy się śmiali. Tak to się zaczęło. Muszę powiedzieć, że Dorota przede wszystkim ma ogromną wiedzę. Jej intuicja w połączeniu ze znajomością rynku i tego, czego widz oczekuje powoduje, że seriale, które produkuje - polskie wersje światowych hitów są sprzedawane na nowe rynki - mówi Małgorzata Kożuchowska.

Pamiętam nasze pierwsze spotkanie, kiedy zostałam zaproszona do gościnnego występu w "Heli w opałach". Dorota cały czas była obecna na planie, a po zdjęciach powiedziała: "Pani Dario, myślę, że się kiedyś spotkamy". Minęło 14 lat i dziś jestem w projekcie Doroty, w serialu "The office", gdzie zaprosiła mnie do drugiego sezonu. Praca z nią jest wspaniała. Dorota jest bardzo blisko swoich aktorów i na każdym etapie produkcji chce mieć wpływ, wie dokładnie, o co jej chodzi. Biorąc pod uwagę ilość, a przede wszystkim jakość produkcji, które wyszły spod jej ręki, sukcesy, które one osiągnęły, jej pozycja zawodowa jest w pełni uzasadniona. To, co ją cechuje to nieprawdopodobna odwaga. Dorota bierze na swoje barki, na warsztat takie światowe hity jak: "Niania", "Rodzinka.pl", "The office" i za każdym razem musi je przetransformować na polski rynek. To nie jest samograj, a sukces łatwo schrzanić. Dorota jest stworzona do sukcesu - wyznała Daria Widawska.

Pamiętam, że Dorota zatrzymała mnie w biegu na Chełmskiej i powiedziała: "Dziewczyno, ja mam dla ciebie taką rolę, że jeśli jej nie zagrasz to popełnisz największy błąd swojego życia". Przestraszyłam się. Potem dostałam scenariusz "Niani" i pomyślałam, że ta dziewczyna jest jakaś walnięta i nie wiem, czy do mnie pasuje. Widać Dorota zobaczyła we mnie coś innego niż ja widzę w sobie. Jednym słowem namówiła mnie. I tak zaczęła się nasza super fajna przygoda. Poza tym Dorota ma tę wadę, że jak raz sobie kogoś upatrzy, będzie go ciągnąć ze sobą. Zawsze jest szansa, że ona do nas wróci - mówi Agnieszka Dygant.

Spotkanie z Dorotą Kośmicką poprowadziła Joanna Racewicz, a swoją obecnością uświetnili wieczór m.in. Małgorzata Kożuchowska, Agnieszka Dygant, Daria Widawska, Katarzyna Warnke, Anna Męczyńska, Dorota Williams, Maciej Zakościelny, Andrzej Zieliński, Mirosław Baka, Bogusław Linda, Michał Czernecki, czy Ada Fijał.

Autor: AKPA

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Waldemar Kulej: Ojciec był jak doktor Jekyll i mister Hyde".

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl