Kryzys w małżeństwie Jacka Borkowskiego?! Niedawno wzięli ślub, a żona aktora już ma dość. Chodzi o inne kobiety | TYLKO U NAS

Jacek Borkowski przez siedem lat był wdowcem. Skupiony na pracy i wychowywaniu dzieci, długo nie czuł się gotowy na stworzenie kolejnego związku. Wszystko zmieniła Jolanta z Krakowa, która pod koniec ubiegłego roku została jego czwartą żoną. Kobieta wprowadziła wiele koloru do jego życia i sporo dla niego poświęciła. Zaczęła pomieszkiwać w jego domu w Radzyminie, choć na stałe wciąż mieszka w Krakowie. Kobieta marzyła o ślubie kościelnym, ale i tutaj para dwa razy przekładała termin, by wreszcie stanąć przed ołtarzem z dala od błysków fleszy i mediów.

Codzienność to nie jest teatr i nie zawsze jest śpiewająco. My cały czas jesteśmy na etapie dopasowywania - mówiła tajemniczo Jolanta Borkowska.

Teraz ShowNews.pl dowiedział się, że Borkowskiej uprzykrzają życie inne kobiety. Poprzednia żona aktora, Magdalena Gotowiecka, była od niej zupełnie inna, skupiona na ognisku domowym. To on jeździł z występami po Polsce. Przystojny, elegancki dżentelmen rozpalał wyobraźnię pań. Dla każdej miał miłe słowo, chętnie rozdawał autografy. Kiedy w 2016 roku Jacek Borkowski niespodziewanie został wdowcem z dwójką dzieci, wielbicielki jeszcze chętniej chciały otaczać go opieką. Wysyłały nawet do aktora miłosne wyznania, z nadzieją, że to właśnie one podbiją jego samotne serce. Nic dziwnego, że kiedy u boku Borkowskiego pojawiła się atrakcyjna, młodsza o 10 lat lat Jolanta, niektóre poczuły się zawiedzione.

Zaczęłam bywać z Jackiem na salonach i musiałam nauczyć się życia na świeczniku, ale niestety jego urocze fanki wcale mi tego nie ułatwiają[/i] - żali się w rozmowie z ShowNews.pl Jolanta Borkowska.

Ukochana Jacka Borkowskiego mocno to przeżywa, bo wiadomości o niemiłej treści trafiają też na jej skrzynkę prywatną. Kiedy związała się z aktorem, nie do końca wiedziała na co się pisze. Nie była ze świata artystów, prowadziła dermokonsultacje w sieci aptek. On przed laty nie ukrywał, że był z kolei łasy na kobiece wdzięki. W Walentynki, zanim poznał Jolę, wrzucał do mediów społecznościowych tylko sentymentalne piosenki lub romantycznie nucił paniom na koncertach. Po występie wiele z nich chciało zrobić sobie z nim zdjęcie, zdobyć autograf lub po prostu zyskać chwilę jego uwagi. Gdy gwiazdor niecały rok temu ożenił się, Jolanta często towarzyszy mu za kulisami. Aktor przy niej zmienił się, częściej się uśmiecha, nosi bardziej kolorowe ubrania. Ale nie wszystkim spodobały się te zmiany.

[i]Rozkoszna to ta żonka będzie do dnia, jak się skończą pieniążki i pana zdrowie - napisała jedna z internautek.

Coś w tym Pana małżeństwie jest nie tak, bo mąż marnieje, a żona rozkwita, a powinni rozkwitać oboje. Wydaje mi się z fotografii, które Państwo zamieszczają, że albo spotkało się dwoje narcyzów i jest walka o to, kto kogo ma podziwiać i adorować, albo Pani jest Narcyzą i wymusza na partnerze cały czas coś - skomentowała inna.

Żona aktora nie lubi takich uwag. Jak udało nam się dowiedzieć, w domu Borkowskich coraz częściej wybuchają dyskusje o paniach, które adorują Jacka, jakby wciąż był stanu wolnego.

Obce kobiety krytykują mnie też na Facebooku. Piszą, że jako osoba towarzysząca dla Jacka nie powinnam ubierać się na przykład na czerwono. "To nie pani jest gwiazdą" - przypominają mi często - podsumowuje pani Jolanta.

Myślicie, że to tylko chwilowy kryzys?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!