Antoni Królikowski zatrzymany przez policję
Antoni Królikowski w połowie lutego stał się "gwiazdą" portali informacyjnych. Powodem tego nie był jego dorobek aktorski, a fakt, że został zatrzymany przez policję. Chociaż badanie alkomatem nie wykazało żadnych nieprawidłowości, narkotest pokazał zaskakujący wynik.
-Narkotest wykazał, że znajduje się pod wpływem środków odurzających – informował Bartłomiej Śniadała z Komendy Stołecznej Policji.
Krótko po tym, gdy publikacje zaczęły się mnożyć, sam zainteresowany zabrał głos. Wydał oficjalne oświadczenie, w którym podkreślił, że około 15 godzin przed prowadzeniem pojazdu zażywał medyczną marihuanę.
- W celu zachowania pełnej transparentności zamieszczam zdjęcia złożonych dzisiaj na komisariacie policji wyjaśnień - został mi postawiony zarzut prowadzenia pod wpływem THC wyłącznie w oparciu o ujawnione stężenie THC we krwi. Stężenie wynika z zażycia marihuany medycznej, kupionej w aptece w oparciu o zalecenie lekarza. Zażyłem leki około 15 godzin przed prowadzeniem pojazdu.
Antoni Królikowski odpowie za swoje czyny? Wpłynął akt oskarżenia
Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Królikowskiemu. Trafił on do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Woli. Aktorowi grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat. Może otrzymać także zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres co najmniej trzech lat.
Głos w tej sprawie w rozmowie z ShowNews.pl zabrał Janusz Popiel, prezes zarządu Alter Ego, czyli Stowarzyszenia Pomocy Poszkodowanym w Wypadkach i Kolizjach Drogowych. Mężczyzna nie zdecydował się jednak na omówienie tego konkretnego przypadku. Podkreślił, że aby komentować, musiałby zapoznać się z całą sprawą, w tym wiedzieć, ile THC miał we krwi Antek Królikowski.
Popiel powiedział jednak, że odsyła do swojego stanowiska w sprawach, które wcześniej komentował w mediach. Wynika z nich, że dla znanych osób, które łamią prawo, nie powinno być żadnej taryfy ulgowej. Jako przykład podał sprawę Jerzego Stuhra.
Przypomnijmy, że 1 marca Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy ukarał aktora zakazem prowadzenia pojazdów przez trzy lata, grzywną w wysokości 12 tys. zł, koniecznością dokonania wpłaty w wysokości 6 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. W ramach drugiego wyroku, który wydano 28 marca, Jerzy Stuhr został zobowiązany do uiszczenia opłaty w wysokości 300 zł, pokrycia kosztów postępowania (70 zł), a także otrzymał również grzywnę w wysokości 3 tys. zł.
Zdaniem Popiela wyrok dla aktora, jako dla osoby publicznej, nie był zbyt niski ani zbyt wysoki, tylko taki, jaki być powinien. Co do Antka Królikowskiego mężczyzna w rozmowie z ShowNews.pl powiedział jedynie:
- Jak sama pani powiedziała, trwa to trochę czasu i trzeba poznać wszystkie okoliczności. Wie pani jak ciężko w Polsce jest walczyć z problemem? - Stwierdził, że jego komentarz nie wniesie niczego nowego.
Wolne Konopie Bronią Antka Królikowskiego
Głos w sprawie Antka Królikowskiego zabrała też fundacja Wolne Konopie. Przedstawiciel organizacji Jakub Gajewski w rozmowie z ShowNews.pl podkreślili, że nie można zapominać o tym, że "aktor jest osobą chorą na stwardnienie rozsiane, której lekarz przepisał medyczną marihuanę w celu walki z tą nieuleczalną chorobą".
- To powinno wybrzmiewać z tego przekazu, ponieważ to jest clue tej sprawy. Sprawa Antoniego Królikowskiego, dzięki swojej medialności i głośności, powinna być przyczynkiem do wywołania debaty publicznej, a w konsekwencji doprowadzić do uregulowania zasad dotyczących prowadzenia samochodu przez kierowców-pacjentów. Wielu z tych pacjentów boryka się z niesprawiedliwością w ocenie wymiaru sprawiedliwości oraz brakiem jasnych zasad dotyczących możliwości poruszania się pojazdem po zażyciu leków. Ocena zdolności psycho-fizycznych przez policjantów na miejscu zdarzenia oraz opinia lekarza badającego zatrzymanego powinny być głównym aspektem w ocenie, czy pacjent był zdolny do prowadzenia pojazdu czy nie. Zawartość metabolitów THC we krwi nie powinna być jedynym wyznacznikiem, ponieważ najnowsze badania nie wykazują prawidłowej korelacji między nimi a upośledzeniem umiejętności kierowania pojazdem. Warto zauważyć, że metabolity THC pozostają w organizmie człowieka nawet kilka tygodni po zażyciu, podczas gdy działanie upośledzające funkcje poznawcze i ruchowe trwa maksymalnie do 8 godzin po zażyciu - komentowali przedstawiciele Wolnych Konopi w rozmowie z ShowNews.pl.
Atak na polską policję?
Wolne Konopie zwróciły też uwagę, że testy, którymi dysponuje policja, nie są w ich ocenie odpowiednie.
- Testy, którymi dysponuje polska policja, wykrywają metabolity nawet kilka tygodni po zażyciu, co jest niesprawiedliwe, ponieważ substancja już dawno przestała działać na układ nerwowy i nie upośledza żadnych funkcji. W takiej sytuacji znalazł się właśnie Antoni. Niestety, poza borykaniem się z chorobą, musi również stawić czoła nieodpowiednim działaniom wymiaru sprawiedliwości wobec tego problemu.
A Wy którą stronę popieracie? Dajce znać w komentarzach.
CZYTAJ TEŻ: Fundacja Wolne Konopie broni Antoniego Królikowskiego! Tak tłumaczą jego zarzuty
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Zobacz Q&A z Mandaryną !
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Kaszewiak wyjawia prawdę o Elżbiecie Jaworowicz. Taka jest, gdy gasną kamery
- Roxie jest NIEULECZALNIE CHORA, nagle trafiła do szpitala! Znamy przykre szczegóły
- Zenek rozgadał się o zdolnościach wnuczki! Córka Daniela robi mu konkurencję?
- Żona "księcia Podhala" to tajemnicza postać. Ma liczne grono celebryckich przyjaciół