Katarzyna Dowbor wspiera Elżbietę Romanowską. "Jest Bogu ducha winna zmianom"

Katarzyna Dowbor na początku maja straciła pracę w Polsacie. Prezenterka "Naszego nowego domu" dowiedziała się, że nie pojawi się już na planie najnowszej edycji uwielbianego przez widzów programu. Jej następczynią została Elżbieta Romanowska. Informacja ta wstrząsnęła widzami i wywołała ogromne poruszenie w sieci. Wiele osób zapowiedziało, że w geście solidarności z Katarzyną Dowbor, nie będą oglądali "Naszego nowego domu" jesienią. Niestety, niektórzy posunęli się też do… hejtowania nowej prowadzącej. Elżbieta Romanowska wyżaliła się na swoim profilu na Instagramie, że otrzymuje obrzydliwe wiadomości. Hejterzy zaczęli uderzać w jej aparycję.

- Pisanie mi, że jestem grubą świnią, że trzeba będzie poszerzać drzwi uczestników, żebym się zmieściła. Naprawdę? - cytuje jej słowa portal Pudelek.

Elżbieta Romanowska podkreśliła, że zna swoją wartość i nie przejmuje się hejtem. Jest za to otwarta na konstruktywną krytykę, kiedy program pojawi się już na antenie. Katarzyna Dowbor postanowiła wesprzeć swoją następczynię. Dziennikarka sprzeciwia się atakom na Romanowską, szczególnie że to nie ona odpowiada za zmiany, jakie zaszły w programie.

- Nowa prowadząca jest Bogu ducha winna zmianom. Ktoś ten program prowadzić musi. Jakby nikt nie chciał, to by to oznaczało jego koniec i to byłoby bardzo smutne. Jestem wielką przeciwniczką hejtu, jaki dostaje nowa prowadząca. Nie powinno go być. Trudno oceniać czyjąś pracę, nie widząc jej. Poczekajmy na nowe odcinki - powiedziała w rozmowie z Plotkiem.

Zgadzacie się z Katarzyną Dowbor?

ZOBACZ TEŻ: To dlatego zwolnili Dowbor? Prezenterka zdradza, co usłyszała. SPRAWDŹCIE

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!