We wtorek, 9 maja, media obiegła smutna informacja o śmierci Jana Kozikowskiego, aktora i scenografa, któremu największą rozpoznawalność przyniosła mu gościnna rola Witolda Żarnowskiego w serialu "Boża podszewka". Widzowie po raz ostatni mogli go zobaczyć w filmie "Buntowniczka nie z wyboru" z 2022, w którym zagrał żołnierza pruskiego i grabarza. Jan Kozikowski zasłynął przede wszystkim jako doskonały scenograf i kostiumograf. Współpracował z wieloma reżyserami w całej Polsce, a z jego usług korzystały m.in. Teatr Polski w Warszawie, Teatr IMKA, Teatr im. Jana Kochanowskiego w Opolu, Teatrze im. Stefana Jaracza w Olsztynie, a także sceny w Krakowie, Kaliszu, Łodzi czy Gnieźnie. Za swoje projekty Kozikowski był kilkukrotnie nagradzany. Otrzymał nagrodę m.in. za "Matkę Joannę od Aniołów" na Opolskich Konfrontacjach Teatralnych i I Ogólnopolskim Konkursie na Teatralną Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Europejskiej. W 2002 roku został również nominowany do Orła, czyli Polskiej Nagrody Filmowej za kostiumy do filmu "Pół serio".
Zmarł Jan Kozikowski. Miał 52 lata
Jan Kozikowski odszedł nagle w wieku zaledwie 52 lat, a jako pierwszy poinformował o tym Teatr IMKA. Przyczyna jego śmierci nie została podana do informacji publicznej.
Aktora, scenografa i kostiumografa pożegnał m.in. Teatr Polski w Warszawie na swoim oficjalnym profilu na Facebooku.
- Z żalem i niedowierzaniem żegnamy Jana Kozikowskiego. Janek skończył aktorstwo w warszawskiej szkole teatralnej, zagrał w kilku spektaklach i filmach. W ASP w Warszawie studiował scenografię i w tej dziedzinie osiągnął zawodowy sukces. Jako scenograf współpracował z wieloma reżyserami w całej Polsce. Projektował także scenografie i kostiumy do filmów i spektakli Teatru Telewizji. W Teatrze Polskim w Warszawie spotkaliśmy się z Jankiem po raz pierwszy przy premierze sztuki Lidii Amejko „Nondum” w 2002 roku. Nawiązała się wówczas serdeczna relacja, która sprawiła, że każda kolejna wspólna premiera przynosiła nie tylko satysfakcję z pracy z Jankiem, ale także radość ze spotkania z Nim. Bardzo trudno pogodzić się z Jego nagłym odejściem. Żegnamy Go z wielkim smutkiem - czytamy.
Tulia znowu w kwartecie i to jakim! Mlynkova zasila zespół!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Poważne zarzuty wobec lidera kultowego zespołu. Podał fance "tabletkę gwałtu"?
- „Szczena” wyjechał z Polski za chlebem? Wiemy, jak zarabia były „Chłopak do wzięcia”!
- Nie żyje brat polskiej gwiazdy. "Miał najładniejszy uśmiech na świecie"
- Roxie Węgiel w pierwszym wywiadzie z ukochanym. "Nieopisana chemia"