Jak zginął mąż Anny Dymnej? Śmierć Wiesława Dymnego do dziś pozostaje tajemnicą, a szczegóły mrożą krew w żyłach

Martyna Piotrowska
Martyna Piotrowska
AKPA
Małżeństwo Anny Dymnej i Wiesława Dymnego od początku budziło ogromne emocje. Zakochani pobrali się w 1971 roku, gdy Dymna była jeszcze studentką. Ich burzliwy związek przerwała tragiczna śmierć mężczyzny, do której doszło w 1978 roku. Jak zginął Wiesław Dymny?

Kim był Wiesław Dymny?

Wiesław Dymny urodził się 25 lutego 1936 roku w Połoneczce, wsi znajdującej się na terenie obecnej Białorusi. Studiował on malarstwo na Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dymny był aktorem, plastykiem, scenarzystą filmowym oraz autorem, a także jednym z twórców Piwnicy pod Baranami. Spod jego pióra wyszło wiele dzieł, między innymi “Opowiadania zwykłe”, “Droga na Dziki Zachód”, scenariusze do filmów (“Chudy i inni”, “Słońce wschodzi raz na dzień” oraz “Pięć i pół bladego Józka”), a także liczne teksty piosenek (np. “Konie Apokalipsy”, “Niebieska patelnia” czy “Czarne anioły”).

Pierwszą miłością Wiesława Dymnego była Barbara Nawratowicz. Gdy się poznali, mężczyzna miał zaledwie 20 lat. Artysta był bardzo zazdrosny o ukochaną. Barbara Nawratowicz w książce “Kabaret Piwnica pod Baranami. Fenomen w kulturze PRL” wspominała, że pewnego razu Dymny “w stanie alkoholowego napadu zazdrości” uderzył ją popielniczką w krtań. Ostatecznie kobieta zdecydowała się odejść od partnera.

Wiesław Dymny był dwukrotnie żonaty. Po raz pierwszy stanął na ślubnym kobiercu z Teresą Hrynkiewicz. Jego drugą żoną była zaś Anna Dymna (z domu Dziadyk).

Mężczyzna zmarł w 1978 roku. Miał wówczas 41 lat. W sieci krążą rozmaite pogłoski dotyczące przyczyn śmierci Wiesława Dymnego. Co naprawdę się wydarzyło?

Anna Dymna i Wiesław Dymny: historia miłości

Gdy Anna Dymna poznała starszego o 15 lat Wiesława Dymnego, była zaledwie 20-letnią studentką Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie. Oboje pracowali na planie filmu “150 km na godzinę”, jednak wówczas zamienili zaledwie kilka słów. Kolejna okazja do spotkania nadarzyła się jednak niedługo później. Anna Dymna, wówczas Dziadyk, dostała angaż w filmie “Pięć i pół bladego Józka”, którego scenarzystą był Wiesław Dymny. Podczas zdjęć do filmu doszło między nimi do rękoczynów!

“Owego wieczora źle się czułam, a Jerzy Cnota i Dymny grali za moimi drzwiami w ping-ponga. Strasznie głośno przy tym przeklinali. Wreszcie nie wytrzymałam i wyszłam zapytać, czy mogliby przestać grać. Wtedy Dymny podszedł do mnie z butelką i powiedział coś, wplatając słowo »ku*wa«. Byłam tak przerażona, że strzeliłam go w łeb, bo myślałam, że to o mnie. A on mi oddał i podbił mi oko” - wspominała aktorka na łamach wydanej w 2016 roku biografii mężczyzny “Dymny. Życie z diabłami i aniołami”.

Zobacz także: Ile dzieci ma Anna Dymna? Gwiazda bardzo niechętnie mówi o swoim życiu prywatnym

Następnego dnia Wiesław Dymny przeprosił Annę Dziadyk za swoje zachowanie. Między nimi szybko zaiskrzyło, a scenarzysta oraz jego młodsza o 15 lat ukochana przypieczętowali swoje uczucie, stając na ślubnym kobiercu w 1971 roku.

Małżeństwo Anny Dymnej i Wiesława Dymnego należało do wyjątkowo burzliwych. Artysta nadużywał alkoholu. Ponadto nierzadko nie pojawiał się w domu przez kilka dni, a następnie wracał pobity. Aktorka wybaczała mu jednak wszelkie ekscesy.

“Wiesiu czasem nie pił całymi miesiącami. Chwilami jednak przechodziłam piekło. Polegało ono nie na tym, że Wiesiek obracał w koszmar moje życie. Po prostu nigdy nie byłam pewna, czy kiedy wrócę do mieszkania, nie zastanę męża pobitego albo czy nie przepadnie gdzieś na kilka dni. Czasami przepadał. Potem okazywało się, że wpadł pod samochód albo go pobito i znajduje się w szpitalu. Nieraz zastawałam mieszkanie kompletnie zdemolowane. Różnie na to reagowałam. Nie było łatwo. Najdziwniejsze było to, że kiedy Wiesiek przestawał pić, natychmiast wybaczałam mu wszystko. Im dłużej z nim byłam, tym bardziej utwierdzałam się w przekonaniu, że tego niezwykłego człowieka nigdy nie opuszczę” - mówiła Wojciechowi Szczawińskiemu w wywiadzie-rzece.

Anna Dymna wspominała także, że jej mąż nawet w stanie upojenia alkoholowego “nie występował przeciwko niej”. Choć życie z ekscentrycznym mężczyzną nie było sielanką, aktorka w rozmowie z Wojciechem Szczawińskim mówiła: “Na początku przy Dymnym nie było mi łatwo. Ale potem zrozumiałam, że choćby nie wiem co, zawsze będę z nim. I nie potrafię wyjaśnić, dlaczego tak poczułam”.

Zimą 1977 roku w mieszkaniu małżeństwa wybuchł groźny pożar, którego przyczyną była prawdopodobnie awaria kineskopu w telewizorze. Wiesław Dymny znajdował się wówczas w domu, udało mu się jednak uciec przed żywiołem. Ogień zniszczył jednak mieszkanie Dymnych, a także strawił notatki mężczyzny.

Uczucie pary przerwała tragiczna śmierć mężczyzny. Wiesław Dymny zmarł w 1978 roku, a Anna Dymna pogrążyła się w rozpaczy po stracie męża. Po latach wspominała, że nie potrafiła o nim rozmawiać przez kolejną dekadę.

“Umarł, a ja przez dwa, trzy lata żyłam w absolutnym szoku. Ułożyć sobie życie po paru latach bez tego kogoś to jest prawie niemożliwe - trzeba się w pewnym sensie zbuntować przeciwko wspomnieniom, odwrócić…” - opisywała. Do dziś nosi nazwisko Wiesława Dymnego, który - jak podkreśliła w rozmowie z portalem Gazetalubuska.pl - był jej pierwszą wielką miłością.

Jak zginął Wiesław Dymny, pierwszy mąż Anny Dymnej?

Wiesław Dymny zmarł 12 lutego 1978 roku. Ciało męża znalazła Anna Dymna, która - zaniepokojona - wróciła do domu, gdy ten nie pojawił się na ich umówionym obiedzie. 41-letni mężczyzna leżał na podłodze w kuchni.

“Jak go znalazłam, to leżał właśnie tak, jakby stał i nagle się przewrócił. Musiał umrzeć nagle…” - brzmiały słowa Dymnej przytoczone na łamach książki “Kolacja z konfidentem. Piwnica pod Baranami w dokumentach Służby Bezpieczeństwa”.

Jak zginął Wiesław Dymny? Lekarz, który przybył na miejsce, orzekł, że mąż Dymnej zmarł poprzedniego wieczoru, około dwudziestej trzeciej. Na początku nie podał jednak przyczyny śmierci mężczyzny. “Później powiedzieli, że serce, a następnie, że zgon nastąpił z powodu alkoholu. Trudno było w to uwierzyć, bo przecież dwie godziny wcześniej widziałam się z nim i był trzeźwy” - mówiła Anna Dymna autorom “Kolacji z konfidentem…”. Aktorka wspominała także, że choć przekazała służbom swoje wątpliwości oraz sugestie dotyczące śmierci męża, pierwotnie nie wszczęto śledztwa, następnie zaś szybko zamknięto je z braku dowodów.

Przyczyny śmierci Wiesława Dymnego nie poznano również w wyniku sekcji zwłok, jednak - jak podaje “Fakt” - według nieoficjalnych informacji zmarł on na zawał serca. Przypuszcza się, iż nie wytrzymało ono trybu życia męża Anny Dymnej.

Wiesław Dymny został pochowany na cmentarzu Salwatorskim w Krakowie.

Tulia znowu w kwartecie i to jakim! Mlynkova zasila zespół!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl