Irena Santor szczerze o "dzieciach na scenie". Tymi słowami podpadnie Prońko?

Wydawać by się mogło, że obecność młodych artystów na scenie jest zjawiskiem na tyle powszechnym, iż nie budzi już większych emocji - wszak show-biznes przejmowany jest przez gwiazdki należące do nowego pokolenia. Popularność zdobywają dzięki różnego rodzaju konkursom oraz programom. Roxie Węgiel, Viki Gabor, Sara James - to jedne z najgorętszych nazwisk w Polsce, których posiadaczki wciąż są nastolatkami. Okazuje się jednak, że nawet w branży nie brak osób, które mają spore wątpliwości dotyczące młodych gwiazdek. Jedną z nich jest Krystyna Prońko. Co o świeżym pokoleniu wykonawców sądzi jej koleżanka z branży, Irena Santor?

Podczas rozmowy z "Party" Krystyna Prońko zdecydowanie oświadczyła, że "dzieci nie powinno się wpuszczać na scenę", a gdy dziennikarka wymieniła Viki Gabor i Sarę James, które mają na swoim koncie spore sukcesy, oznajmiła, że "to są ambicje rodziców, którzy realizują je poprzez dzieci".

Wygląda na to, że zupełnie inny pogląd na tę sprawę ma Irena Santor. Artystka, która przebywa już na muzycznej emeryturze, odniosła się do tej kwestii jakiś czas temu w rozmowie z "Super Expressem". Mówiła wówczas o swoim stanie zdrowia, na które, jak deklarowała, nie narzeka, jednak nie ma już siły na koncerty, gdzie miałaby wykonywać pełny repertuar. Zamiast tego woli... oddać głos młodemu pokoleniu. Co więcej, Irena Santor wspomniała, że z uwagą śledzi poczynania młodych artystów.

- Teraz chcę usłyszeć, jak moje piosenki śpiewa młode pokolenie, a także interesuję się tym, co współczesne pokolenie ma w ogóle do zaproponowania w sztuce estradowej - mówiła pełna nadziei artystka w rozmowie z tabloidem.

W podobnym tonie wypowiadała się już wcześniej, kiedy to udzieliła młodszym koleżankom i kolegom po fachu kilku rad. Podkreślała między innymi, by szukali własnych pomysłów na siebie i swoją twórczość.

- Jeżeli młode pokolenie uczy się tego zawodu (...), to dobrze. Bardzo bym chciała, żeby dociekali, żeby nie powtarzali po kimś innym, żeby nie byli plagiatem, żeby szukali w swojej wyobraźni, w swoim talencie czegoś wartościowego, innego, nowego, bo to wpłynie na rozwój kultury w ogóle (...) - mówiła przed kilkoma miesiącami w rozmowie z JastrząbPost. Podkreślała również: - Nie myślcie, że pierwszy sukces będzie trwał wiecznie. Nie - on jest tylko zapowiedzią, że może być następny i setny. I o to się bijcie.

Myślicie, że swoimi wypowiedziami podpadła Krystynie Prońko?

Krystyna Prońko olśniewała na tegorocznym festiwalu w Sopocie. Zobaczcie w naszej galerii, jak wyglądała:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!