Irena Eris zbiła majątek na kremach dla kobiet. Jak wygląda naprawdę, bez retuszu i filtrów? | ZDJĘCIA

Irena Eris wzięła się za tworzenie imperium kosmetycznego, gdy wielu pukało się w głowy. Odeszła z Polfy i w 1983 roku założyła własną firmę, na którą pieniądze pożyczyła od mamy. Ta z kolei miała je ze spadku, a mąż Ireny, Henryk Orfinger, przytomnie stwierdził, że jeszcze popracuje na państwowym, by w razie czego mieli się za co utrzymać. Obawy okazały się przedwczesne, bo w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych nie było w Polsce popularniejszej marki kosmetycznej niż "dr Irena Eris".

"Dr Irena Eris" tak naprawdę nazywa się Irena Szołomicka-Orfinger, o czym wie naprawdę niewielu. Świadomie zakładała firmę kosmetyczną, jest doktorem farmacji, studiowała w Berlinie. Szybko zrozumiała, że firma musi "pokazać się" gwiazdom, więc chętnie sponsorowała ich sesje zdjęciowe czy podobne wydarzenia przyciągające zainteresowanie mediów. Wystarczy napisać, że firmę promowała nawet Jolanta Kwaśniewska, do której dołączyły m.in. Katarzyna Dowbor czy Aneta Kręglicka. W pewnym momencie nie było w Polsce popularniejszej marki kosmetyków, a znani i lubiani chętnie jeździli do hoteli i SPA Ireny Eris, bo i takie firmy zdążyła założyć.

Irena Szołomicka-Orfinger jest jednak niezwykle skromna. Owszem, pokazuje się na różnych imprezach czy ściankach, ale wywiadów udziela tylko dla mediów branżowych. Jej mąż Henryk Orfinger chętnie gości na forach biznesowych, gdzie opowiada o prowadzeniu rodzinnej firmy - obecnie w dr Irenie Eris pracuje ich syn.

Irena Eris i Henryk Orfinger pojawili się ostatnio na premierze spektaklu "Rodzina w sieci, czyli polowanie na followersów" w stołecznym Teatrze Kamienica. Ubrani było zwyczajnie, żeby nie powiedzieć wręcz: za zwyczajnie. Henryk Orfinger miał na sobie dżinsy, sportowe buty, koszulę i wymiętą kurtkę, a "cesarzowa kosmetyków" zwykłą wzorzystą sukienkę, babciny sweter i sandałki.

Zobaczcie zdjęcia w naszej galerii. Poznalibyście w nich milionerów?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!