Fryzura Krzysztofa Rutkowskiego wygląda już jak druciak do garnków. Co będzie dalej?

Krzysztof Rutkowski, chociaż trudno w to uwierzyć, nie zawsze miał sześcian na głowie. Zaczął się tak czesać zaledwie kilka lat temu, gdy słusznie doszedł do wniosku, że charakterystyczna fryzura przyciągnie fanów i media. Trzeba oddać, że przynajmniej potrafi żartować z tego, co nosi na głowie i już nie wyobraża sobie życia z innymi włosami.

(...) wychodzę z założenia, że jak coś jest dobre, to po co to zmieniać? W ostatnim czasie Maja proponowała mi fryzurę na wikinga, ale akurat jakoś mi to nie pasuje. Nie przeforsowałem tej myśli i na razie zostaję przy moim autorskim pomyśle. Trzymam się tego, w czym dobrze się czuję

- powiedział niedawno w rozmowie z Shownews.pl.

Krzysztof Rutkowski zdradził przy okazji, że sześcian na jego głowie wymaga wysiłku - powstaje mniej więcej raz na dziesięć dni, bo jest czasochłonna. Schodzi na nią aż jedna czwarta butelki lakieru, i to na dodatek takiego, którego nie ma w sklepach stacjonarnych.

Strach pomyśleć, ile lakieru zeszło na najnowsze osiągnięcie sztuki fryzjerskiej na głowie polskiego detektywa (wciąż bez licencji). We wtorek wieczorem zorganizowano ramówkę TV Puls, na której gościł także Rutkowski z wierną żoną Mają - to dlatego, że Krzysztof wciąż pojawia się w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Trudno jednak było skupić się na Mai Rutkowski czy kolegach detektywa z planu, bo to on przyciągnął całą uwagę.

Krzysztof Rutkowski, z wyraźnie wygładzoną twarzą, pozował do zdjęć, mrużąc jakby zmniejszone oczy. Zaprezentował pomarańczową opaleniznę, złote łańcuchy grubości tych na dawnych galerach, ogromny zegarek i kiczowatą marynarkę. Nad tym wszystkim górowała jego fryzura ułożona w staranny sześcian. Każdy włosek był tak splątany i nalakierowany, że całość przypominała gniazdo albo druciak do garnków.

Przekonajcie się o tym sami:

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!