Ewa Szykulska pilnie wylądowała w szpitalu. Są nowe wiadomości o jej stanie

Ewa Szykulska przed laty zachwycała widzów w "Hydrozagadce", "Potopie" czy "Seksmisji", pojawiała się również w produkcjach radzieckich, co czyniło z nią jedną z polskich supergwiazd. Aktorka uchodziła za prawdziwą seksbombę. Dziś mówi się o niej raczej niewiele, choć w ostatnim czasie pojawiła się m.in. w "Sexify", "Moim agencie" oraz nowym "Znachorze". Nie każdy wie, że swego czasu Ewa Szykulska wdała się w ognisty romans, i to na planie - miała wtedy tylko 24 lata i... męża! Przeczytacie o nim TUTAJ.

Niedawno media obiegła wiadomość, że aktorka trafiła do szpitala, a lekarz ocenił, że jej stan jest ciężki. Ta informacja bardzo zmartwiła jej fanów. Teraz pojawiły się nowe wieści na temat stanu zdrowia Ewy Szykulskiej - głos zabrała sama zainteresowana.

6 listopada odbyła się premiera filmu "Uwierz w świętego Mikołaja". W obsadzie produkcji znajdowała się między innymi Ewa Szykulska, jednak nie pojawiła się na premierze - wszystko przez to, że trafiła do szpitala. Aktorce wykonano badania, a gdy przyszła odebrać wyniki, lekarz osobiście zawiózł jej na SOR przy ul. Szaserów w Warszawie. Media donosiły, że kierownik warszawskiej przychodni, w której Szykulska wykonywała badania, określił jej stan jako ciężki.

- Czuję się fantastycznie zaopiekowana przez personel medyczny. Najpierw przez pana doktora Olizarowskiego, a teraz przez lekarzy w tym szpitalu. Jestem leczona farmakologicznie i zostanę tutaj tak długo, jak będzie potrzeba. To już ich decyzja. Na szczęście mój stan zdrowia znacznie się poprawił - mówiła Szykulska w rozmowie ze Złotą Sceną.

Informacje o pobycie aktorki w szpitalu zmartwiły jej fanów. Na szczęście okazuje się, że dzięki profesjonalnej opiece aktorka wraca już do siebie - wyszła z placówki i odpoczywa w domu, co nazywa swoistym rodzajem terapii.

- Chciałabym jeszcze raz podziękować za opiekę fantastycznemu personelowi szpitala na Szaserów. Mój organizm wrócił do pewnego rodzaju równowagi. Czuję się znacznie lepiej. Po prostu chce się żyć. Jestem w domu, aby odpocząć i porozmawiać sama ze sobą. To taki rodzaj terapii - powiedziała serwisowi.

W ostatnim czasie Ewa Szykulska wystąpiła w kilku produkcjach. Choć jej role były głównie epizodyczne, jak sama zauważyła, dla osób w jej wieku najważniejszym jest, by nie rezygnować z aktywności zawodowej.

Życzymy Ewie Szykulskiej szybkiego powrotu do pełni sił!

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!