Edyta Górniak wróciła na salony kompletnie odmieniona! Diwa pozowała do zdjęć w PERUCE?!

Edyta Górniak na kilka miesięcy jakby zapadła się pod ziemię. Niemal całkowicie zrezygnowała z koncertów i nie pokazywała się w telewizji czy mediach społecznościowych. Nawet wścibskim paparazzi nie udało się spotkać diwy w jej ulubionych miejscówkach. Gwiazda dała jedynie do zrozumienia, że zafundowała sobie bardzo długie wakacje w egzotycznym kraju.

Dopiero kilka dni temu fotoreporterzy uchwycili Edytę Górniak, gdy zniecierpliwiona próbowała dostać się do mieszkania syna.. Zanim Allan pojawił się na horyzoncie, gwiazda wydzwaniała do niego, wystając przed bramą jego kamienicy. Edyta miała na sobie wygodny, obszerny komplet i sandały, a rozjaśnione słońcem włosy związała w ciasny kucyk.

W środę diwa powróciła na salony kompletnie odmieniona. Górniak zaprezentowała się w dwuczęściowym zestawie, na który składały się modna w tym sezonie kamizelka i szerokie spodnie z rozcięciami po bokach. W kuluarowych rozmowach piosenkarka wytłumaczyła powód swojej długiej nieobecności.

Regenerowałam cały organizm, który był wyczerpany moją pracą w show biznesie. Tak się cieszyłam z projektów, które miałam przez ostatnie lata, że po prostu na wdechu, z zadyszką wzięłam wszystko, co wydawało mi się ciekawe. To się poodkładało w moim organizmie, że jak zeszłam ze sceny na Sylwestra to po prostu opadłam z sił. (…) Te wszystkie dni, miesiące, godziny odliczałam, kiedy przestanie mnie boleć ciało. Dostałam nerwobóli, to taka reakcja na potworne wyczerpanie, jeśli ktoś się z tym zmagał, to wie, o czym ja mówię. To po prostu nie przechodzi, nie pomaga żaden masaż, maści rozgrzewające (...). Wydałam fortunę na uzdrowicieli, na masaże, na zabiegi, na wbijanie gwoździ w nerwy, żeby po prostu puściły mi te napięcia - wyjaśniła w rozmowie z serwisem Jastrząb Post.

Edyta postawiła na nowe uczesanie z grzywką. Trzeba przyznać, że jej włosy wyglądały fenomenalnie i nie było śladu po zniszczonych słońcem pasmach. Wszystko wskazuje na to, że Górniak spędziła długie godziny w salonie fryzjerskim. A może styliści namówili ją na perukę? W końcu stosowanie ich w branży rozrywkowej to powszechna praktyka. Zobaczcie zdjęcia i oceńcie sami.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!