Dorota Szelągowska przez ataki paniki miesiącami nie wychodziła z domu. Zyskała jednak coś ważnego

Dorota Szelągowska to znana projektantka wnętrz oraz prezenterka programów o tematyce wnętrzarskiej związana ze stacją TVN. Kobieta zyskała rozpoznawalność za sprawą programów takich jak "Dorota Was urządzi" czy "Totalne remonty Szelągowskiej". Poza tym prowadzi własne biuro projektowe.

Prywatnie Szelągowska jest mamą 22-letniego Antoniego i 5-letniej Wandy. Prezenterka trzykrotnie wychodziła za mąż, jednak żadne jej małżeństwo nie przetrwało próby czasu.

Prowadząca "Totalnych remontów Szelągowskiej" otwarcie mówi o swoich problemach ze zdrowiem psychicznym. Kobieta borykała się z napadami paniki i cierpiała na nerwicę lękową. Po raz pierwszy opowiedziała o tym w 2021 roku w rozmowie z "Dzień dobry TVN".

- Nerwica lękowa bierze się głównie z tego, że nie znasz swoich emocji. Kumulujesz je w sobie i jak to w końcu wybucha, to dzieją się rzeczy straszne. Wiem, bo sama mam nerwicę lękową, co prawda już zaleczoną, ale doskonale wiem, jaki to jest mechanizm działania, wiem jak to jest, kiedy masz ataki paniki takie, że naprawdę nie wiesz, co zrobisz. Miałam psychiatrę, panią terapeutkę, rodzinę, która wiedziała, co się dzieje, a ja i tak byłam na totalnym dnie - wyznała wówczas.

Szelągowska do tego tematu wróciła rok później w rozmowie z Party. Kobieta wyznała, że chce głośno mówić o swoich zaburzeniach, aby dać odwagę innym osobom, które boją się napiętnowania ze strony otoczenia.

- Ze względu na nerwicę lękową, która nie tylko uziemiła mnie w domu, ale niemal zrobiła ze mnie wrak człowieka. I będę o tym mówić głośno, bo wielu ludzi, bojąc się stygmatyzacji, wciąż wstydzi się przyznać, że ma problemy psychiczne. [...] Dostałam leki, które przyjmuję do dziś. Moja nerwica lękowa jest na razie zaleczona, a ja czuję, że odzyskałam kontrolę nad swoim życiem. Mam 42 lata i na nowo siebie odkrywam. Strasznie dużo czasu zmarnowałam w życiu na nielubienie siebie - mówiła.

Teraz gwiazda "Totalnych remontów Szelągowskiej" znów miała okazję wypowiedzieć się na temat zdrowia psychicznego. W rozmowie z Magdą Mołek przyznała, że z perspektywy czasu docenia trudne dwa lata, podczas których borykała się z napadami paniki. Dzięki nim stała się bardziej empatyczna.

- Kiedyś ci powiedziałam, że nigdy nie oddałabym niczego z tego mojego życia i doceniam każdą relację, nawet te, które skończyły się słabiej, doceniam ludzi, którzy pojawili się w moim życiu i fatalne momenty. Doceniam dwa lata ataków paniki, które sprawiły, że przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu, bo to zbudowało we mnie empatię. Te nasze deficyty to jest jakaś część naszego życia, która daje nam być może coś innego. Osoba, która nie widzi, zwykle jest lepszym masażystą, bo więcej czuje palcami, to jest jej główny zmysł. Coś, co jest deficytem w jednej dziedzinie, daje ci supermoce w innej - wyznała.

ZOBACZ TEŻ: Dawno niewidziana Marta Kaczyńska przyłapana z synkiem i mężem na plaży! Ależ się zmienili! [PAPARAZZI]

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl