Danuta Martyniuk umywa ręce od wychowywania Daniela? Wymowne słowa...

Danuta Martyniuk jest żoną lidera zespołu Akcent, Zenka Martyniuka. Stworzyli zgrany duet, którego owocem jest jedyny syn, Daniel. Mężczyzna od pewnego czasu próbuje iść w ślady znanego ojca i tworzy własne piosenki. Czy zrobi karierę na miarę króla disco-polo, jak nazywany jest jego tata? Zenek chyba ma w tej kwestii pewne wątpliwości, o czym mówił przed kamerami ShowNews.pl:

Jak ma takie plany, żeby śpiewać, to dlaczego nie? Dużo ludzi śpiewa, dużo zespołów. Będę wspierać. Trzeba nagrać coś wyjątkowego, coś co się podoba ludziom. Każdy ma prawo śpiewać, bo śpiewać każdy może, troszkę lepiej lub troszkę gorzej.

W ostatnim czasie głośniej niż o zawodowych dokonaniach Daniela jest o jego nocnej aktywności w mediach społecznościowych. Mężczyzna przez pewien czas stronił od skandali, niedawno wrzucił na Instastory post dziwnej treści. Podzielił się teorią na temat znajomej, którą nazwał "Dziunią"; Martyniuk junior twierdził, że ta ma "słynąć" z lekkiego prowadzenia się. Ostatecznie post zniknął z sieci, o czym pisaliśmy jakiś czas temu.

Spore poruszenie wywołują nie tylko treści, które publikuje Daniel, ale także te, które umieszcza w sieci jego mama, Danuta Martyniuk. Niespodziewanie udostępniła ona post z wypowiedzią dotyczącą wychowywania dzieci. Czyżby chciała dać nam wszystkim coś do zrozumienia?...

Nie możesz wychowywać swoich dzieci tak, jak ty byłeś wychowywany. A to dlatego, że twoi rodzice przygotowali cię na świat, który już nie istnieje.

Mądre słowa?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!