Była współpracowniczka Manna obnażyła go po latach. Trudno nie mieć żalu o coś takiego

"Szansa na sukces" zadebiutowała w telewizyjnej Dwójce w 1993 roku i przez prawie dwadzieścia lat (!) lansowała kolejne pokolenia artystów. Wielu z nich naprawdę zrobiło kariery, niektórzy zaczepili się w chórkach większych gwiazd czy programów telewizyjnych. "Szansa" zniknęła jednak z anteny w 2012 i wróciła dopiero siedem lat później, za Jacka Kurskiego. Te zmiany odbiły się w mediach szerokim echem, a Elżbieta Skrętkowska do dzisiaj nie kryje żalu za to, jak - jej zdaniem - została potraktowana w TVP.

Producentka telewizyjna udzieliła właśnie nowego wywiadu dla Plejady, w którym opowiedziała o zakulisowych rozmowach z władzami telewizji - zarówno tymi starszymi, jak i obecnymi. Właściwie nie wiadomo do końca, o co jej chodzi, ale do rozmowy wplotła też to, jak "pożegnał się" z nią Wojciech Mann. Dziennikarz po prostu nie przyszedł na nagranie "Szansy", bo sam z siebie zrezygnował kilka godzin wcześniej.

Zupełnie się tego nie spodziewałam i bardzo mnie to zaskoczyło. O godzinie 11 – czyli cztery godziny przed startem nagrań – dowiedziałam się, że pan Mann nie pojawi się w studio. (...)

- wspomina Skrętkowska, która szybko znalazła zastępstwo za Manna, nagrała odcinek, ale Telewizja Polska i tak go nie wyemitowała. "Szansa na sukces" po prostu zniknęła bez żadnego komunikatu.

Elżbieta Skrętkowska zasugerowała jeszcze, że Mann mógł mieć wtedy inną posadę na oku:

(...) on dość stanowczo zakomunikował swoją decyzję. Choć tak naprawdę do dziś nie wiem, czemu odszedł. Mówił, że we śnie ukazał mu się Jan Paweł Woronicz i powiedział: "Już czas". Ale jaki był prawdziwy powód? Z perspektywy czasu wydaje mi się, że mógł już być dogadany z dyrekcją Dwójki na program "Kocham to, co lubię", który chwilę później zaczął prowadzić

- ocenia gorzko.

Twórczyni "Szansy" zapewniła, że nie było między nimi konfliktu, chociaż nie mogła zrozumieć, dlaczego Mann zrezygnował tak nagle. Powiedziała jeszcze ironicznie, że "nie ma ludzi niezastąpionych", ale z Mannem i tak kontakt odnowiła.

Rozumiecie coś z tego?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!