Piotr Krysiak na swoim Facebooku podaje, że mieszka w modnej Marbelli w Hiszpanii. To ulubione słoneczne miejsce celebrytów i milionerów. Tu można zaznać prawdziwego luksusu, który, sądząc po zdjęciach zamieszczanych w mediach społecznościowych, pisarz bardzo lubi. Nosi drogie ubrania od Gucci i Philipa Pleina, jak gwiazdor maluje paznokcie na czarno i wozi się najlepszymi autami.
Poznałem partnera z Hiszpanii, z którym się związałem. Jestem ciepłolubny, nie lubiłem zimy, więc Hiszpania jest dla mnie idealna - mówił w jednym z wywiadów.
Krysiak spędza wakacje na dalekiej Dominikanie i wypoczywa w ekskluzywnych kurortach na Mykonos. Od dawna nie jest na stałe związany z żadną redakcją. Poświęcił się pisaniu książek, a kłopoty miał już po pierwszej - wydanej w 2005 roku pozycji "Edyta Górniak: bez cenzury". Artystka pozwała go o naruszenie dóbr osobistych i książka zniknęła z półek. Po wydaniu jego "Dilera Gwiazd" blady strach padł na cały polski show-biznes, podobnie gdy ukazały się "Dziewczyny z Dubaju". Dziennikarz ujawnił kulisy ekskluzywnej prostytucji, a celebrytki jeżdżące na zarobek do arabskiego księcia przestraszyły się, że stracą reputację.
Książka Krysiaka wyprzedała się na pniu, a dodatkowo sprzedał on prawa do jej ekranizacji. I chociaż finalnie popadł w konflikt z producentem filmu Emilem Stępniem i jego ówczesną żoną Dodą, zainkasował za to bajońską sumę liczoną podobno w milionach złotych. Druga część "Dziewczyn z Dubaju" sprzedaje się w księgarniach równie dobrze, chociaż na Krysiaka tym razem obraziła się i pozwała Omenaa Mensah, która w opisanej przez niego postacji rozpoznała siebie. Dziennikarz miał sądowy zakaz wypowiadania się o niej publicznie, ale kilka miesięcy temu uchylono to postanowienie.
Zadowolony Piotr Krysiak już zapowiada na przyszły rok film, który powstaje na podstawie "Dziewczyn z Dubaju 2". Zarabia, wydaje na wystawne życie, ale jak dowiedział się ShowNews.pl ma też poważne kłopoty. Zapytany kilka miesięcy temu w programie Tomasza Sekielskiego "Studio wyborcze" o rzekomo piętrzące się długi, odpowiedział wymijająco:
Nie mam żadnego procesu o windykację, może nie zapłaciłem jakiegoś rachunku.
Ale z dokumentów, do których dotarł ShowNews.pl wynika, że unika komorników i firmy egzekucyjnej, a nakładane na niego grzywny są niemożliwe do ściągnięcia. Jego problemy ciagną się od 2018 r.
W lipcu tego roku komornik próbował dostać się do mieszkania Piotra Krysiaka na warszawskim Mokotowie. Według niego dziennikarz nie otworzył mu drzwi, chociaż pod budynkiem, jak zanotował komornik, stał jego samochód. Dodatkowo komornik sądowy wydał zawiadomienie o zajęciu wierzytelności u wszystkich znanych mu podmiotów współpracujących z dziennikarzem.
Co ukrywa znany dziennikarz i co stało się z milionami, które przecież z całą pewnością zarobił? Wysłaliśmy do dziennikarza nasze pytania, wciąż czekamy na jego odpowiedź.
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!