Anna Lewandowska wcisnęła się w garniak warty majątek. Wyglądała, jakby ktoś owinął ją w firankę | ZDJĘCIA

Paweł Kaczmarek
Anna Lewandowska pokazała się w przedziwnym garniturze. Cena zmiecie Was z nóg.
Anna Lewandowska pokazała się w przedziwnym garniturze. Cena zmiecie Was z nóg. Instagram / AKPA
Ukochana Roberta Lewandowskiego, fitness-guru Anna Lewandowska, specjalnie zajechała do Warszawy, aby zaszczycić swoją obecnością imprezę magazynu "Vogue" w Łazienkach Królewskich. W sieci od razu posypały się na nią gromy dotyczące okoliczności wydarzenia, nas jednak szczególnie zainteresowały potężne ramiona marynarki za paręnaście tysięcy złotych, które wyglądały, jakby zostały uszyte z firanki. Co tu poszło nie tak?

Anna Lewandowska ma już to do siebie, że gdzie by się nie pojawiła w Warszawie, tam z automatu jest największą gwiazdą. A że na co dzień mieszka teraz w pięknej Katalonii, to jedynie wzmaga ekscytację każdorazowym jej wystąpieniem na czerwonym dywanie. Również w ostatni wtorek na imprezie "Vogue'a" z okazji wydania wrześniowego numeru magazynu obok Anki nie dało się przejść obojętnie. Nie tylko dlatego, że tak zachwycała wyglądem, ale też być może przede wszystkim ze względu na jej potężne ramiona, którymi mogła rozpychać się przez tłum niczym amerykański futbolista.

Otóż Lewa na ten wieczór zdecydowała się na garniturowy komplet w kolorze śmietanki od czołowej polskiej projektantki - Magdy Butrym. To nie pierwszy raz, kiedy żona Roberta współpracuje z marką, można byłoby się więc spodziewać, że i tym razem będzie to strzał w dziesiątkę. Coś jednak chyba nie do końca zagrało w tym przypadku.

Rozumiemy zamiłowanie do "oversizu" i luźnych krojów. One też powinny jednak układać się na sylwetce w sposób, który by ją podkreślał, ewidentnie deformował w ciekawy sposób, nie zaś karykaturalny. W przeciwnym razie grozi nam, że zaczniemy wyglądać, jakbyśmy splądrowali garderobę starszego rodzeństwa. Konstrukcja marynarki Lewandowskiej była o tyle wymagająca, że zakładała zarówno wcięcie w talii, jak i masywne, nad wyraz podkreślone ramiona. W efekcie, gdy tylko Lewandowska nie stała pionowo, cały garnitur zaczął się w nieciekawy sposób marszczyć. Ale to już kwestia indywidualnych upodobań.

Szczególną uwagę natomiast przykuł materiał zastosowany przy rękawach. Ażurowa tkanina w kremowym odcieniu wyglądała jak bardzo ładna firanka z babcinej kuchni. W pewien sposób przemycono więc swojskie akcenty, co akurat pasuje do naszego rodzimego wydania "Vogue'a". Dla zainteresowanych - ta garniturowa kompozycja kosztuje około 20 tysięcy złotych.

Co ciekawe, Lewandowska musiała się tłumaczyć, dlaczego pojawiła się na imprezie w Warszawie, gdy południe kraju zmaga się z klęską żywiołową.

W Warszawie jest sucho i bezpiecznie. Dziś jestem w Polsce na evencie, choć nie ukrywam, że ciężko jest uczestniczyć w wyjściach, kiedy na południu Polski trwa walka z żywiołem. Nie jest to nikomu obojętne. Pomagajmy! - czytamy na jej oficjalnym profilu.

Anna Lewandowska pokazała się w przedziwnym garniturze. Cena zmiecie Was z nóg.

Anna Lewandowska wcisnęła się w garniak warty majątek. Wyglą...

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

emisja bez ograniczeń wiekowych

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze!
Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i obowiązują na niej polityka prywatności oraz warunki korzystania z usługi firmy Google. Dodając komentarz, akceptujesz regulamin oraz Politykę Prywatności.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na shownews.pl shownews.pl