Mało kto dziś o tym pamięta, ale Rafał Brzozowski po raz pierwszy pokazał się publiczności w "The Voice of Poland" w 2011 roku. Wtedy był jeszcze niepozornym studentem Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie, chociaż współpracował już z Markiem Kościkiewiczem. Brzozowski potrzebował tylko i aż zastrzyku rozpoznawalności, który zagwarantował mu właśnie udział w show. Rafał zaśpiewał w "The Voice" piosenkę Michaela Buble, na którą odwrócili się zgodnie Piasek i Nergal. Ten pierwszy nie był jednak zupełnie zachwycony wykonaniem:
Nie chciałem się na początku odwrócić, bo bałem się, czy nie trzeba odwracać fotela w drugą stronę. Bo to nie było fantastyczne wcale
- powiedział wtedy Piasek do Brzozowskiego, nie wyczuwając chyba w ogóle, że ściąga na siebie kłopoty.
Ciekawe, co publiczność na to
- odpowiedział rezolutnie przyszły gwiazdor TVP i już stało się jasnym, że nie traci rezonu w trakcie publicznych wystąpień. Piasek w ripoście nazwał go wtedy... "bezczelnym".
Rafał Brzozowski ostatecznie doszedł do półfinału "The Voice", ale już rok później, w 2012 roku, wylansował swój wielki hit "Tak blisko". Z miesiąca na miesiąc był coraz większą sensacją show biznesu, w końcu zrównał się z Andrzejem Piasecznym, który z kolei przez lata unikał TVP z powodów politycznych. Piasek nie komentował kariery Rafała, a Rafał nie wtrącał się do tego, co robi jego dawny mentor.
Potem przyszedł rok 2021, w którym to Rafał Brzozowski poleciał na Eurowizję z pamiętnym utworem "The Ride", co skończyło się katastrofą. Ni stąd ni zowąd jego występ "skomentował" Piaseczny, który na Instagramie przypomniał własny eurowizyjny wykon: śpiewanie utworu "2 long" w kiczowatym futrze. "Żeby Rafałowi nie było smutno" - napisał, ale do dzisiaj nie wiadomo, czy miało to być ironiczne wyśmianie "The Ride" czy tylko napad nostalgii.
Dopiero dwanaście miesięcy temu, jesienią 2023 roku, internautka zaczepiła Piaska na Instagramie, żartobliwie "każąc" mu przeprosić za karierę Brzozowskiego. "To twoja wina. Że Rafał Brzozowski robi 'karierę'. Przeproś Polaków" - tak brzmiała wiadomość od fanki, którą udostępnił Piaseczny. Wokalista skwitował to roześmianym "I'm sorry".
Myślicie, że stoi za tym coś więcej?
Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl
Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Sąd orzekł, że to Zając jest winna w sprawie jej dzieci. Wymierzył jej bolesną karę
- Jan Englert zawstydził rodzinę. Ludzie patrzyli tylko na jego STOPY! | ZDJĘCIA
- Potężny biust Dominiki prawie wylewał się z kadru! Jak to wyjaśni dziecku Hakiela?!
- Ewa Farna ROZSTAŁA SIĘ z mężem! Nagle ujawnia szczegóły z życia prywatnego