Aleksandra Mirosław zachwyca urodą i formą. Mogłaby jej pozazdrościć Anna Lewandowska

Aleksandra Mirosław jest gwiazdą wspinaczki sportowej. Kobieta debiutowała podczas Igrzysk Olimpijskich w Tokio i zapadła wielu osobom w pamięć. Ustanowiła ona bowiem rekord świata we wspinaczce na szybkość. Na ściance była zwinna niczym gepard i z wielką łatwością wbiegała na sam szczyt. Niestety do zdobycia medalu zabrakło jej bardzo niewiele i ostatecznie zajęła 4. miejsce. Teraz zawodniczka ma apetyt na więcej i zamierza zawalczyć o podium.

To były bardzo dobre przygotowania i powiem Wam jedno - jestem dumna z pracy, którą wykonałam przez ten czas. Do Paryża lecę z uśmiechem na twarzy, spokojem w głowie i wdzięcznością w sercu - napisała w sieci Mirosław.

Ola jest w świetnej formie. Figury i wyrzeźbionych mięśni mogłaby jej pozazdrościć nawet Anna Lewandowska. Do tego Polkę wyróżnia się wyjątkowa uroda. Nie sposób oderwać od niej oczu.

Ola Mirosław urodziła się 2 lutego 1994 roku w Lublinie. Jej specjalizacją jest wspinaczka na szybkość. Udało jej się już zdobyć tytuły mistrzyni świata oraz mistrzyni świata juniorów w tej konkurencji. A co ważne, to do niej należy aktualny rekordzistka świata.

Pasję do sportu Mirosław odziedziczyła po rodzicach - tata trenował sztuki walki, a mama siatkówkę. Początkowo Aleksandra trenowała pływanie, jednak pokochała wspinaczkę, która stała się jej sposobem na życie. Kobieta jest absolwentką Akademii Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Co ciekawe, pracowała ona jako nauczycielka wychowania fizycznego w jednej z lubelskich szkół.

Oprócz zdobywania medali, wspinaczka pomogła jej poznać miłość życia. Jej trenerem jest mąż Mateusz Mirosław. Para zaręczyła się 1 lipca 2017, a pobrała 21 czerwca 2019.

Musieliśmy się nauczyć godzić życie prywatne z zawodowym, ponieważ nie da się tego oddzielić. Te dwa światy zawsze będą się przenikać. Myślę, że dzięki temu, że jesteśmy związani ze sobą na tych dwóch płaszczyznach nasza relacja jest bardzo mocna. Oczywiście, że się kłócimy, jak każdy związek, czy małżeństwo, ale przez te wszystkie lata nauczyliśmy się mówić otwarcie o tym, jeśli coś jest nie tak i na bieżąco rozwiązywać problemy. W sporcie jest też dużo emocji, bardzo często są one trudne, dlatego przez te 10 lat nauczyliśmy się nie tylko rozmawiać, ale również słuchać siebie nawzajem oraz swoich potrzeb. I myślę, że dzięki temu wszystkiemu stanowimy team nie do zatrzymania, nie tylko w sporcie, ale również w życiu - mówiła Aleksandra Mirosław w rozmowie z Polskim Związkiem Alpinizmu.

Aleksandra Mirosław uprawia wspinaczkę, jednak ma także inną, wyjątkową pasję. Na swoim profilu na Instagramie zamieściła zdjęcie na którym zaprezentowała kintsugi, czyli japońską technikę naprawiania porcelany.

Bardzo mocno trzymamy kciuki za występ Polki podczas Igrzysk Olimpijskich! Zobaczcie też w galerii ShowNews.pl, jak wygląda Aleksandra Mirosław.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!