Agnieszka Kotońska ma poważne problemy?! Mówi jedno, ale na zdjęciach widać co innego

"Gogglebox" początkowo był olbrzymim hitem stacji TTV, chociaż opierał się na banalnym założeniu komentowania tego, co ogląda się w telewizji. Szybko okazało się, że showbiznes przyjął pod swoje skrzydła "zwykłych Polaków", którzy komentowali przed szklanymi ekranami poczynania sławniejszych i bogatszych od siebie. Jak to jednak bywa, natura nie znosi próżni i z czasem to oni zostali gwiazdami. Przykładem jest chociażby Agnieszka Kotońska - kiedyś naturalna, nieskrępowana i nieco zaniedbana pani domu, która obecnie jest pełnoprawną influencerką.

Oczywiście wraz z rozwojem "kariery" Kotońska pokazywała na Instagramie, jak gubi zbędne kilogramy, zmienia fryzurę, makijaż czy garderobę. Każda zmiana jest pochlebna, zwłaszcza gdy prowadzi do lepszego samopoczucia. Kotońska przyznawała jednak, że z dietą nie zawsze było jej po drodze, co nie brzmiało już tak optymistycznie.

Przez trzy miesiące ćwiczyłam, biegałam, walczyłam, jeździłam na rowerze, chodziłam na siłownię, dbałam o siebie, liczyłam kalorie, zdrowo gotowałam, nie piłam żadnych wysokoprocentowych napojów. Później pojechałam na wakacje, zrobiłam zdjęcie w bikini i co? I odpaliłam się z jedzeniem. (...)

- wspominała w rozmowie z portalem Co Za Tydzień, jednocześnie chwaląc się, że zrzuciła już... 40 kilogramów. Odchudzała się pięć lat, a teraz reklamuje jeszcze dziwne suplementy na utratę wagi.

Niestety, Agnieszka Kotońska ma apetyt na kolejne zmiany, znacznie bardziej inwazyjne. Wyznała fanom, że marzy o nowym biuście:

To jest kolejne marzenie na mojej drodze marzeń. Jak będę robić biust, to na bank będę wam relacjonować i mówić

- wyjawiła 47-latka na Instagramie, wprawiając niektórych fanów w osłupienie.

Oczywiście, marzenia są szlachetną rzeczą, jednak fani zwracają Kotońskiej uwagę na to, że naprawdę nie powinna mieć kompleksów i podobnego nastawienia do ingerencji we własne ciało. Implanty trzeba wymieniać regularnie, po operacji pojawiają się obrzęk i komplikacje... Celebrytka jest jednak głucha na argumenty i nie chce słyszeć, że jej słowa brzmią niezdrowo.

Sądzicie, że naprawdę chodzi tylko o implanty?

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!