78. rocznica urodzin Krzysztofa Krawczyka. Przyjaciel artysty zdradza, czego artysta najbardziej żałował [TYLKO U NAS]

Krzysztof Krawczyk celebrował w życiu wszystkie ważne chwile, a w dniu urodzin telefon się dosłownie urywał. Przyjmował życzenia, upominki, ale najbardziej cieszyło go spotkanie z rodziną i przyjaciółmi organizowane z tej okazji po obowiązkowej mszy świętej.

Zawsze powtarzał, że urodziny to jedyny pretekst, żeby się z nami wszystkimi spotkać. Był smakoszem, zawsze było pysznie. Krzysztof dbał też o całą logistykę. Wysyłał nawet po nas taksówkę, żebyśmy dobrze się bawili i nie wracali własnym autem. W ostatnich latach życia mówił, że chce się z nami godnie zestarzeć - wspomina w rozmowie z ShowNews jeden z Trubadurów Marian Lichtman.

Inny przyjaciel artysty zdradza nam czego Krawczyk kiedyś w życiu żałował.

On do końca pomagał, także finansowo, swojej pierwszej żonie - Grażynie Krawczyk, z domu Adamus. Chociaż zdradził ją, czego owocem jest Krzysztof junior, to ona do dziś mówi o nim ciepło. Po rozwodzie z "Krawcem" nigdy też nie wyszła już za mąż - mówi nam osoba z jej otoczenia.

Poznali się na początku lat 60. w liceum wieczorowym w Łodzi. Była od Krawczyka o trzy lata starsza, zakochał się w niej do szaleństwa. Kiedy zaczął muzykować Grażyna nie przegapiła żadnego koncertu. W 1969 roku członkowie zespołu Trubadurzy byli świadkami na ich ślubie. Grażyna zaczęła wyjeżdżać z grupą w trasy koncertowe. Pewnego dnia, w Gruzji nakryła ukochanego z inną. Halina Żytkowiak - wokalistka zespołu Amazonki, zaszła z Krawczykiem w ciążę. Rozwód był nieunikniony.

Przepraszał mnie, ale wybrał matkę swojego dziecka. Uszanowałam tę decyzję, choć byłam zrozpaczona, bo bardzo go kochałam. Widziałam, że i on miał wyrzuty sumienia – mówiła w jednym z wywiadów Grażyna Krawczyk.

Ona z powodu choroby nie mogła mieć własnych dzieci. Kiedy po jakimś czasie dowiedziała się, że jedyny syn Krawczyka nie ma prawdziwego domu, chciała nawet wziąć go do siebie na wychowanie. Jednak junior po powrocie z ojcem z Ameryki zaczął mieszkać w Łodzi z dziadkami i tam chodził do szkoły. Grażyna urządziła się w Warszawie - opowiada nasz informator.

Pierwsza żona piosenkarza z niepokojem patrzyła na to, co przez lata dzieje się w życiu chłopaka. Związek jego rodziców się rozpadł, a Krawczyk zakochał się w poznanej w USA kelnerce - Ewie i z nią był aż do śmierci. Krzysztof Krawczyk Junior mówił wprost, że poczuł, iż zabrano mu ojca.

Tata to był człowiek z sercem, miał wielki gest do innych i nagle... zostałem odcięty od niego. Gdy dzwoniłem, to dostawałem tylko informację, że tato jest chory i nie może rozmawiać albo bierze prysznic, albo śpi, cały czas w ten sposób. Chciałem przyjechać, odwiedzić go, ale dowiadywałem się, że nie wolno. Było tak wiele, wiele razy. Ja chciałem przyjechać, ale jego dom stał się jakąś fortecą - wspominał syn Krzysztofa Krawczyka.

Po koszmarnym wypadku drogowym w 1988 roku, w którym jego ojciec zasnął za kierownicą, junior do dziś ma poważne problemy ze zdrowiem.

Może gdyby Krzysztof został przy swojej pierwszej, młodzieńczej miłości, to by o wiele dalej zaszedł w sprawach rodzinnych. Grażyna mogła wybaczyć mu zdradę, a nawet otoczyć jego syna opieką, gdy wyjeżdżał na koncerty - podsumowuje ich znajomy sprzed lat.

Powiedz nam, co o tym myślisz i zostaw komentarz. Szanujemy każde zdanie i zachęcamy do dyskusji. Pamiętaj tylko, żeby nikogo nie obrażać!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!